Zachęcamy do zapoznania się z broszurą, która jest zbiorem 10 praktycznych wskazówek, które mogą pomóc wzmocnić dziecko psychicznie i wspierać je we wszechstronnym rozwoju.
Rozwiązywanie problemów razem z dzieckiem
Wszystkim Rodzicom zależy, by ich dziecko miało szczęśliwe życie. Obojętnie jednak, jak się starają, nie uchronią dziecka przed wszystkimi problemami. To nieodłączna część otaczającego je świata. Na początku zwykle są to małe rzeczy, takie jak np. kłótnia o zabawkę z kolegami. Im dziecko jest jednak starsze, tym problemy mogą stać się większe i poważniejsze. Wyręczanie na każdym kroku, wcale więc nie pomoże. Wręcz przeciwnie - ten sposób sprawia, że w dorosłym życiu dziecko prawdopodobnie będzie mieć spore trudności w radzeniu sobie na własną rękę.
Podczas rozwiązywania problemów korzystajmy z pomysłowości dzieci. Jeśli dzieci i rodzice wspólnie szukają rozwiązań, to zwykle dzieci maja większy zapał do podjęcie się tego zadania. Rozwiązywanie problemów z dzieckiem nie polega też na mówieniu mu "zrób to i to". Zamiast podsuwać mu gotowe rozwiązania, skłoń je do myślenia. Kiedy dziecko przychodzi do Ciebie z problemem, zadawaj mu pytania, które pozwolą mu samodzielnie znaleźć rozwiązanie. W ten sposób znacznie więcej się nauczy, a przede wszystkim lepiej zapamięta tę lekcję i wyciągnie z niej wnioski.
Sześć kroków pomocnych przy rozwiązywaniu problemu:
- Wysłuchanie tego, co czuje i czego potrzebuje moje dziecko.
- Podsumowanie jego punktu widzenia.
- Wyrażenie własnych uczuć i potrzeb.
- Zachęcenie do znalezienia sposobu na rozwiązanie problemu (dyskusja).
- Zapisanie wszystkich pomysłów bez ich oceniania.
- Wspólne zdecydowanie, które pomysły chcemy zastosować i jak zamierzamy wprowadzić je w życie.
Polecamy książkę:
"Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły"
Faber Adele, Mazlish Elaine
Gdy dziecko kłamie...
Kłamstwo - to świadome wprowadzenie kogoś w błąd. Różne mogą być cele kłamstwa, np.: kłamstwa dla uwolnienia się od obowiązków oraz w celu zdobycia swobody i przyjemności; kłamstwa z życzliwości lub niechęci do innych; dla utrzymania dobrych stosunków z innymi; dla pochwalenia się przed innymi, itd.
Kłamstwo u dzieci jest mechanizmem samoobronnym dość często przejawiającym się pod wpływem obawy, że jakiś czyn niepożądany zostanie odkryty, a jego sprawca ukarany. Jest ono wówczas swoistą samoobroną. Często też służy mu do osiągania własnych celów.
Rodzice powinni wiedzieć o tym, że tak zwane "kłamstwo" dziecka nie jest tym samym co kłamstwo ludzi dorosłych.
Psychologia rozwojowa mówi o tym, że są pewne okresy, w których dzieci nie odróżniają dobrze, co jest rzeczywistością, a co fantazją, wyobrażeniem. Dlatego należy nie śpieszyć z osądem, że dziecko jest kłamcą. Dziewięcioletnie (albo jeszcze młodsze) dziecko może opowiadać rzeczy, o których na końcu samo nie wie, czy widziało to, czy robiło, czy myślało o tym. I dlatego nie trzeba od razu nazywać tego kłamstwem i karać za nie dziecko. Trzeba z cierpliwością zwrócić na to uwagę i rozmawiać z dzieckiem, uświadamiać, motywować - to jest właściwe podejście.
Jeżeli warunki rozwoju i życia dziecka są takie, że większość własnych pragnień musi ono zaspokajać przy pomocy kłamstwa i jeżeli praktykę częstego kłamstwa realizuje z powodzeniem, to skłonność do kłamstwa staje się u niego coraz silniejsza.
Zwalczanie kłamstwa dzieci w młodszym wieku szkolnym przez rodziców polega najczęściej na stosowaniu surowych represji, co w rzeczywistości może jeszcze bardziej to zjawisko nasilać. Dziecko początkowo stara się przestrzegać wskazań rodzicielskich, dostosowywać je do własnych doświadczeń życiowych. Z czasem zaczyna dostrzegać, że nikt tego zakazu nie przestrzega w sposób bezwzględny i że nawet rodzice dopuszczają się różnych kłamstw, chociaż powtarzają dziecku, że kłamać nie można. Stopniowo w miarę nabywania doświadczenia dziecko odkrywa, że ludzie często tylko głoszą pewne reguły postępowania, ale ich sami nie przestrzegają. Istnieje prawdopodobieństwo, że dziecko nauczy się z czasem tylko werbalnie deklarować swoją pełną aprobatę dla zasad, które mu przyswojono, a jednocześnie będzie odstępować od nich w życiu. Niewłaściwe postępowanie dorosłych sprzyja kształtowaniu się u takiego dziecka bezkompromisowej postawy wobec życia.
Im więcej konfliktów i trudności pojawia się w życiu dziecka, tym większe prawdopodobieństwo, że będzie ono usiłowało rozwiązać je przy pomocy kłamstwa.
To, z jakim powodzeniem będzie rozwiązywało swe problemy kłamiąc, zadecyduje o tym, jak często będzie się ono do kłamstwa odwoływało. Sprzyjać temu może zarówno życie w rodzinie jak i w szkole. Stwarza ono przecież dziecku duże trudności, problemy, dając tym samym szerokie pole do poszukiwania korzystnych dróg rozwiązań, a więc i kłamstwa.
Oto "garść" porad, które mogą być przydatne rodzicom w wychowaniu dzieci do życia w prawdzie:
- starać się nie opierać stosunków z dziećmi na strachu, strach zastąpić zaufaniem dziecka do siebie;
-starać się rozumieć potrzeby dziecka, odpowiednio je kształtować, pokazywać drogi ich zaspokojenia;
-w swoich wymaganiach wobec dziecka należy być stałym - wymagania należy dostosować do możliwości dziecka;
-nie wciągać dziecka do kłamstwa lub nie posługiwać się kłamstwem wobec niego;
-nie prowokować dziecka do kłamstwa. Jeżeli się wie, że w pewnych sytuacjach mogłoby dziecko skłamać, to lepiej przez lojalne ostrzeżenie pomóc mu zawrócić z zamierzonej drogi, aniżeli czekać, aż skłamie, by potem ukarać je za to;
-nie starać się wykorzystywać wpojonego dziecku obowiązku prawdomówności do donosicielstwa lub przesadnego lojalizmu;
-nie wymagać od dziecka prawdy za cenę zdradzenia wspólnej tajemnicy lub za cenę złamania solidarności z rówieśnikami (chyba, że są to sprawy szkodliwe, czy niemoralne);
-dbać raczej o to, aby prawdomówne i prostolinijne postępowanie dziecka spotkało się z zachętą i pochwałą, aniżeli o to, aby surowo karać jego kłamstwa;
-dążyć świadomie do tego, aby prawdomówność dostarczała dziecku głębokiego zadowolenia;
-pamiętać, że najlepszym sposobem zapobiegania kłamstwu jest takie postępowanie z dzieckiem, aby nigdy nie mogło ono zaspokoić własnych życzeń przy pomocy otwartych kłamstw, udawania i wykrętów.
-nie dawać dziecku żadnych widoków na powodzenie jego kłamstwa;
-nie okazywać bez powodu braku zaufania do dziecka, liczyć się z tym, że w każdym wypadku może ono skłamać.
Dlatego należy dyskretnie kontrolować prawdomówność słów dziecka, aby zbyt późno nie zorientować się, że weszło ono na drogę kłamstwa; jeżeli przyłapie się dziecko na kłamstwie, to należy się starać w pierwszym rzędzie okazać mu, że zawiodło zaufanie oraz odwołać się do jego uczuć, ambicji i honoru, podkreślając, że postępuje w sposób aspołeczny i tchórzliwy. Dopiero później zastosować taką karę, która byłaby konsekwencją tego, co się mówiło, a więc w której wyrażałoby się swój pozbawiony zaufania stosunek do dziecka i która prowadziłaby do wniosku, że kłamstwem nigdy nie osiągnie swych zamierzeń.
Jeśli rodzice właściwie podejdą do zjawiska kłamstwa u dziecka, to nie będzie ono z niego korzystało ani jako ze środka obronnego, ani jako środka do osiągania własnych celów.
pedagog- Renata Czub