ZIELONA SZKOŁA - 19.05-24.05.2019 R.
W dniach 19-24 maja 2019 r. uczniowie klas IVa, IVb, VIIb i VIIIb wybrali się na zieloną szkołę do Mikoszewa.
Dla klas IV była to pierwsza wielka przygoda, natomiast uczniowie klasy ósmej na zielonej szkole byli po raz ostatni. W trakcie
pobytu wszyscy wzięli udział w wielu wycieczkach przyrodniczych, krajoznawczych i historycznych.
20 maja - Rezerwat "Mewia Łacha"
Uczestnicy wraz z panią ornitolog mogli zobaczyć fascynujący ptasi raj. Obserwowali gatunki nadmorskich ptaków, m. in. rybitwy
rzeczne, mewy siodłate, nurogęsi, kormorany. Przyglądali się też kolonii foki szarej, która liczy ok. 200 osobników i znajduje się
blisko Wyspy Sobieszewskiej. Jest to miejsce w Polsce, gdzie foki można oglądać w ich naturalnym środowisku.
21 maja - Trójmiasto
Wycieczka rozpoczęła się pobytem w Oceanarium w Gdyni. Uczniowie zapoznali się z podwodnym światem, obfitującym bogactwem fauny
zamieszkującej głębiny mórz i oceanów. Mogli podziwiać kolorowe ryby o wielorakich kształtach, żarłoczne piranie, wielkie żółwie,
piękne koralowce i cudne muszle... a wszystko to na wyciągnięcie dłoni.
Kolejną atrakcją było zwiedzanie okrętu wojennego BŁYSKAWICA, który od 1976 roku pełni funkcję muzeum i jest jednym z nielicznych
obok AURORY, WAZY czy VICTORY. Oprócz uzbrojenia widocznego na pokładzie,w jego wnętrzu można było poznać tradycje polskiej marynarki
wojennej.
Do osobliwości Trójmiasta należy także molo w Sopocie - najdłuższa i największa drewniana budowla tego typu w Europie. Spacer po molo
dał wszystkim uczestnikom wiele radości, tu mogli odpocząć, zjeść pyszne lody i zakupić pamiątki.
Następnym punktem wycieczki było Muzeum II Wojny Światowej. Znajduje się ono w Gdańsku i jest bardzo nowoczesne. Serce Muzeum stanowi
wystawa główna, jedna z największych prezentowanych przez muzea historyczne na świecie. Tworzą ją trzy bloki narracyjne: "Droga
do wojny", "Groza wojny" oraz "Długi cień wojny". Wystawa to opowieść o losach ludzi żyjących w wojennej rzeczywistości, opowieść
o tragicznym doświadczeniu II wojny światowej, jej genezie i skutkach, ofiarach i sprawcach, bohaterach i zwykłych ludziach.
Na wszystkich uczestnikach zrobiła ogromne wrażenie. Wszyscy uświadomili sobie, że jest przestrogą i przesłaniem dla współczesnego
człowieka, by nigdy już nic tak strasznego w dziejach ludzkości się nie powtórzyło.
Dzień pełen wrażeń zakończył się na gdańskiej Starówce. Uczniowie zwiedzili tu średniowieczną katownię, przespacerowali się Drogą
Królewską na Długi Targ, gdzie pod fontanną Neptuna zrobili pamiątkowe zdjęcia.
22 maja - Mierzeja Wiślana
Pierwszym punktem programu wycieczki było wejście na latarnię morską w Krynicy Morskiej. Stąd uczniowie podziwiali, rozciągającą się
aż po horyzont, panoramę Zatoki Gdańskiej oraz panoramę Zalewu Wiślanego i Żuław Wiślanych. Następnie odbył się rejs statkiem
o wdzięcznej nazwie "Krystyna". Każdy mógł na chwilę zostać kapitanem i stanąć za sterem. Na pokładzie odbyła się również mała
imprezka. Uczniowie klasy VIII puszczali muzykę z głośnika, a chętni śpiewali i tańczyli.
W Kątach Rybackich uczestnicy zwiedzili Muzeum Zalewu Wiślanego, gdzie podziwiali stare łodzie rybackie - czółna (dłubanki) oraz
10-metrowego barkasa, łódź używaną do połowu przez zalewowych rybaków. Mogli także spróbować wiązać bardziej lub mniej skomplikowane
węzły żeglarskie. Próby te zakończyły się powodzeniem.
23 maja - Rezerwat Kormoranów i Czapli Siwej
Rezerwat Kormoranów i Czapli Siwej w Kątach Rybackich został utworzony w 1957 r. w celu ochrony miejsc lęgowych kormorana czarnego
i czapli siwej. Znajduje się w części Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana. Uczniowie obserwowali największą kolonię lęgową
tych ptaków w Polsce i jedną z największych w Europie. Dowiedzieli się, że kormorany nie mają żadnych naturalnych wrogów, przez co
znacznie się rozmnożyły i rozprzestrzeniły w tych okolicach, a ich odchody bardzo niszczą środowisko. Podczas wycieczki wszyscy
obserwowali także inne gatunki ptaków - rzadkiego w Polsce dzięcioła czarnego, czy czyżyka.
24 maja Pola Grunwaldu
Ostatniego dnia zielonej szkoły uczniowie odwiedzili Pola Grunwaldu. Odbyła się tu największa bitwa średniowiecznej Europy,
którą stoczyły wojska króla Władysława Jagiełły i wojska zakonu krzyżackiego. Uczestnicy zwiedzili Muzeum Bitwy pod Grunwaldem,
gdzie obejrzeli film inspirowany obrazem Jana Matejki. Było to bardzo ciekawe i niezwykle interesujące wydarzenie.
Tą lekcją historii zakończyła się Zielona Szkoła. Dla klasy VIIIb ostatnia w szkole podstawowej.
Jesteśmy ogromnie wdzięczni nauczycielom, którzy co roku organizowali dla nas te wspaniałe wyjazdy. Dzięki nim poznaliśmy naszą małą
i dużą Ojczyznę, jej bogatą faunę i florę, niezwykłe miejsca, trudną i ciekawą historię. Były to też dla nas chwile, kiedy byliśmy
razem, lepiej się poznawaliśmy i cudownie spędzaliśmy czas. Będzie nam ogromnie brakować tych wyjazdów.
Uczniowie klasy VIIIb
ZIELONA SZKOŁA - 22.05-26.05.2018 R.
22 maja 2018 r. uczniowie klas VIa, VIb i VIIb pod opieką p. dyr. Małgorzaty Filipiak oraz pp. Ewy Zawadki,
Irminy Bisińskiej, Jadwigi Popiel i Wiesławy Makuch wyjechali na Zieloną Szkołę do Pienińskiego Parku Narodowego. Bardzo wcześnie
wyruszyliśmy w drogę pełni radości i nadziei, że wspaniale spędzimy kilka dni. Program zielonej szkoły gwarantował, że wszystkie
nasze oczekiwania się spełnią, a nawet będzie więcej atrakcji, niż możemy sobie to wyobrazić. Już pierwszego dnia przekonaliśmy się
o tym, wspinając się na Górę Obłazową. Wspinaczka była bardzo trudna, wymagała sprawności fizycznej i odpowiedniego obuwia, dlatego
niektórzy zdobyli tę górę, "obłażąc" ją wokoło. Późnym popołudniem przyjechaliśmy do ośrodka w Krościenku. Gospodarze przyjęli
nas bardzo serdecznie, po czym zajęliśmy pokoje, a następnie z apetytem zjedliśmy pyszną obiadokolację. Atrakcją wieczoru były
warsztaty, na których zapoznaliśmy się z tradycjami i kulturą górali pienińskich. Mogliśmy również przymierzyć oryginalne stroje góralskie.
Kolejnego dnia udaliśmy się na Trzy Korony. Wyprawa okazała się dość trudna, jednak z wielką determinacją
zdobywaliśmy szczyt, gdzie czekała na nas nagroda - niezwykła panorama Pienin z przełomem Dunajca w dole. Piękna pogoda sprawiła,
że mogliśmy podziwiać także widoczne w oddali ośnieżone szczyty Tatr. Choć zmęczenie dawało nam się we znaki, rozpierała nas duma,
że udało nam się pokonać tę niełatwą trasę.
Trzeciego dnia udaliśmy się na pieszą wycieczkę do kompleksu klasztornego położonego na Słowacji w miejscowości
Czerwony Klasztor. Następnie doszliśmy do Sromowców Niżnych, gdzie wsiedliśmy na tratwy i przepłynęliśmy jedno z najpiękniejszych
miejsc w Europie - przełom Dunajca. Przez cały czas sprzyjała nam pogoda. Płynąc Dunajcem, przeżyliśmy chwile grozy. Nagle zachmurzyło
się i zagrzmiało. Zaczęło padać. Przygotowani na najgorsze, założyliśmy kurtki z kapturami i dodawaliśmy sobie nawzajem odwagi. Wreszcie,
bogatsi o nowe doświadczenia, bezpiecznie dopłynęliśmy do Szczawnicy. Potem braliśmy udział w warsztatach malowania na szkle. Po powrocie
do ośrodka i obiadokolacji czekały na nas nowe, ciekawe zajęcia w gospodarstwie: dojenie krowy, klepanie kosy, wyrabianie masła i obieranie
warzyw.
Następnego dnia wędrowaliśmy wąwozem Homole, a potem udaliśmy się do rezerwatu Biała Woda. Kolejną niespodzianką
był wjazd wyciągiem krzesełkowym na Palenicę i spacer bulwarem nad potokiem Grajcarek. Wieczorem bawiliśmy się na dyskotece.
Piątego dnia pożegnaliśmy się z gospodarzami, podziękowaliśmy za gościnę i udaliśmy się w drogę powrotną.
Zwiedziliśmy jeszcze Muzeum Przyrodnicze Pienińskiego Parku Narodowego w Krościenku, wysłaliśmy do naszych rodziców karty pocztowe
z pozdrowieniami, a następnie udaliśmy się do bacówki, gdzie mogliśmy zobaczyć produkcję oscypków i zakupić ich dowolną liczbę.
Jadąc do domu, zatrzymaliśmy się w Krakowie. Tam zjedliśmy posiłek, po czym poszliśmy na spacer i zakupiliśmy pamiątki. Do Radomia
wróciliśmy późnym wieczorem.
Bardzo lubimy wyjeżdżać na Zielone Szkoły. Poznajemy wtedy najpiękniejsze zakątki naszej Ojczyzny. Uczymy się
samodzielności oraz szacunku nie tylko do drugiego człowieka, ale także do przyrody, kultury i tradycji.
Uczniowie klas VI a, VI b i VII b
Zdjęcia z Zielonej szkoły
ZIELONA SZKOŁA - 22.05-25.05.2018 R.
22 maja o godzinie 7.40 spotkaliśmy się na parkingu naprzeciw szkoły. Było to dwadzieścia minut przed wyjazdem
do Wrocławia, skąd mieliśmy jechać do Karpacza. Na tę wycieczkę wybrały się klasy: 6c, 4a oraz kilka osób z 7a. Jechały z nami
trzy opiekunki: p. Magdalena Rdzanek, p. Beata Bernat i p. Katarzyna Zając-Brodecka. Gdy przyjechał autokar, wysiedli dwaj mężczyźni.
Okazało się, że jeden z nich - pan Albert - jest pilotem wycieczki, zaś drugi - pan Maciej - to kierowca. Wszyscy zapakowali swoje
walizki do autokaru i weszli do środka. Gdy zajęliśmy swoje miejsca, przewodnik przywitał nas i zapoznał z regulaminem, który
obowiązuje w autokarze. Wyjechaliśmy. Po około sześciu godzinach dotarliśmy do Wrocławia. Zobaczyliśmy Panoramę Racławicką
i poszliśmy na rynek, gdzie było bardzo dużo straganów, na których można było kupić magnesy i inne pamiątki z Wrocławia. W tym
pięknym mieście byliśmy około dwóch godzin. Wróciliśmy do autokaru i pojechaliśmy prosto do Karpacza, gdzie czekała na nas
obiadokolacja. Następnie Panie kazały iść nam do swoich pokoi i rozpakować się, po czym poszliśmy na posiłek. Po posiłku wszyscy
rozeszli się do swoich pokoi i tam musieli pozostać. O godzinie 23 była cisza nocna. Drugiego dnia śniadanie było o godzinie 8.00.
Nastąpiła pewna zmiana, ponieważ tego dnia mieliśmy jechać do Pragi, ale ze względu na prognozę pogody musieliśmy odłożyć wyjazd
do Czech na dzień trzeci. Tego dnia spacerowaliśmy po górach. Po drodze mijaliśmy: Schronisko "Samotnia" pod Małym Kotłem,
Schronisko "Strzecha Akademicka" oraz Biały Jar. Przewodnik, który oprowadzał nas po tych szlakach był bardzo miły i widać było,
że robi to, co lubi. Zobaczyliśmy bardzo dużo ciekawych miejsc i usłyszeliśmy wiele ciekawych historii. Po całodniowym spacerze
po górach wróciliśmy do pensjonatu, zjedliśmy obiadokolację, a potem mieliśmy czas wolny. Trzeciego dnia o godzinie 7.30
było śniadanie, po którym o godzinie 9.00 wyruszyliśmy do czeskiej Pragi. Praga okazała się pięknym miastem. Zwiedziliśmy tam:
Hradczany, Zamek Praski, Złotą Uliczkę, Katedrę św. Wita, Małą Strane, Ogród Waldstejna, Most Karola, Stare Miasto, Rynek,
Ratusz z zegarem Orloy oraz Plac Wacława. Wróciliśmy bardzo zmęczeni. Zjedliśmy obiadokolację i poszliśmy do pokoi, aby się spakować.
Czwartego dnia o godzinie 8.00 zjedliśmy śniadanie. Posprzątaliśmy pokoje i o godzinie 9.00 opuściliśmy pensjonat. Wyruszyliśmy
do Wrocławia, gdzie zwiedziliśmy najwyższy punkt widokowy w Polsce w wieżowcu Sky Tower. Ma on 212 m. Zobaczyliśmy piękną panoramę
Wrocławia, po czym udaliśmy się do McDonalds'a. Po obiedzie wyruszyliśmy w dalszą drogę do Radomia. Na miejscu byliśmy
o godzinie 21.00. Odebrali nas rodzice i wraz z nimi wróciliśmy do domu.
Wiktoria Oleksiak i Zuzanna Kowalik
Zdjęcia z Zielonej szkoły
ZIELONA SZKOŁA - 21.05-26.05.2017 R.
W tym roku (klasy Va, Vb, Vc i VIb) wraz z pp. M. Filipiak, E. Zawadką, J. Popiel, W. Makuch i I. Bisińską
wybraliśmy się na Zieloną Szkołę do Wolińskiego Parku Narodowego. Pojechaliśmy do Niechorza, byliśmy również w Międzyzdrojach
oraz w skansenie Słowian i wikingów w Wolinie. Na wyspie Wolin spędziliśmy sześć niezwykłych dni, poszerzyliśmy swoją wiedzę
z przyrody, historii i języka polskiego, poznaliśmy nowe miejsca, kulturę i zwyczaje wczesnośredniowiecznych ludów Północy,
zobaczyliśmy osobliwości Wolińskiego Parku Narodowego.
22 maja, poniedziałek
Tego dnia wybraliśmy się do parku rozrywki "Poligon". Wzięliśmy udział w zajęciach "Militarna przygoda". Po przyjeździe na miejsce
zostaliśmy podzieleni na trzy plutony. Po chwili jeden z opiekunów namalował każdemu z nas kamuflaż na twarzy. Wszyscy przebraliśmy
się w mundury. Najpierw rzucaliśmy toporkami i oszczepami do celu. Potem odbyły się pojedynki między nami przy użyciu gumowych
pałek. Po chwili w drużynach czteroosobowych ścigaliśmy się na średniowiecznych nartach. Dalej udaliśmy się do chaty słowiańskiej
w osadzie wczesnośredniowiecznej. Wysłuchaliśmy tam historii plemion: Słowian i Wikingów. Kolejnym elementem była jazda na koniu
górskim. Następnie każdy miał za zadanie wspiąć się na ściankę. Wszystkie plutony układały jak najwyższą wieżę ze skrzynek.
Zwycięzca dostał nagrodę. Później czekało nas ćwiczenie na równoważni i żyroskop, test dla pilotów i skoczków wojskowych.
Po tych zadaniach mierzyliśmy w trzyosobowych grupach do samolotu zawieszonego na drzewie z armaty przeciwlotniczej. Strzelaliśmy
z kusz piłeczkami tenisowymi do zamków drewnianych. Wzięliśmy udział w pokonywaniu toru przeszkód "małpi gaj".
Największą atrakcją było strzelanie z karabinu maszynowego. Na koniec szukaliśmy skarbów przy użyciu elektronicznych wykrywaczy
metalu. Zwycięzcy wszystkich konkurencji dostali nagrody. Po tych atrakcjach udaliśmy się w drogę powrotną. Do ośródka dotarliśmy
na kolację, o godz. 19.00. Uważam, że była to bardzo ciekawa i udana wycieczka. Nigdy nie zapomnę tych wrażeń.
Rafał Molga, klasa Vb
23 maja, wtorek
Kolejny dzień atrakcji. Po śniadaniu wybraliśmy się do Skansenu Słowian i wikingów w Wolinie. Jest to miejsce, w którym
zrekonstruowane są zabudowania mieszkalne i rzemieślnicze z okresu wczesnego średniowiecza. Biorąc udział w grze terenowej,
przygotowanej przez rekonstruktorów historii tego okresu, mogliśmy poznać, jak prawdopodobnie mieszkali i pracowali Słowianie
i Skandynawowie. Zapoznaliśmy się też z wierzeniami tych ludów, poznaliśmy nazwę zatopionego miasta, które kiedyś istniało
na wyspie Wolin. Legenda głosi, że gdy na terenie skansenu wykrzyknie się słowo: Winieta, miasto odrodzi się na nowo. W czasie
warsztatów poznaliśmy imiona bóstw słowiańskich i skandynawskich, dowiedzieliśmy się, czym się opiekowali, jakie były ich atrybuty.
Nauczyliśmy się pisać i odczytywać runy (alfabet wikingów). Rzucaliśmy oszczepem, strzelaliśmy z łuku do tarczy,
robiliśmy koraliki z owczej wełny, lepiliśmy człowieka z gliny. Na zakończenie zjedliśmy średniowieczny posiłek składający
się z podpłomyków, pierników i ziołowej herbaty.
Bartosz Bąk, Kacper Paniec, Przemek Zasowski klasa VIb
Tego dnia pojechaliśmy jeszcze do Międzyzdrojów, gdzie zwiedziliśmy Oceanarium i Gabinet Figur Woskowych.
Oceanarium w Międzyzdrojach to jedno z czterech takich miejsc działających w Polsce. Panie kupiły bilety, a potem podzieliły
nas na dwie grupy i tak rozpoczęliśmy niezwykłą podróż w podwodnym świecie morskich, często przedziwnych stworzeń.
Oceanarium jest podzielone na kilka wystaw tematycznych. Każde znajdujące się tam zwierzę jest dokładnie opisane. Można zobaczyć
między innymi płaszczki, mureny, piranie, szczupaki, węgorze, krewetki symbiotyczne,zebrosomy żółte, skrzydlice pstre, małego
rekina oraz wiele innych gatunków. Każde stworzenie to osobliwość. Na przykład mureny mają wężowate ciało długości ok. 1,2 m i są
drapieżnikami. Z kolei o wiele większe od nich pielęgnice są roślinożerne. Szczególnie zainteresował nas mały rekin, który cały
czas był w ruchu i nie mógł przestać pływać, ponieważ nie miał błony pławnej. W oddzielnym akwarium znajdowała się agresywna
pielęgnica, natomiast płaszczki, które obserwowaliśmy, miały poucinane kolce jadowe, aby nie skrzywdzić innych ryb. Naszą uwagę
zwrócił żółw z pyszczkiem przypominającym pysk świni. Po oceanarium oprowadzał nas sympatyczny pan przewodnik, który ciekawie
opowiadał o morskich zwierzętach, a potem karmił rekina, mureny i płaszczki. Mogliśmy obserwować ten niezwykły posiłek.
Chętnie pojechalibyśmy tam jeszcze raz, ponieważ wizyta w oceanarium była ciekawa i bardzo nam się podobała.
Kacper Siekański, Bartek Młynarczyk, Albert Trojan, Maciek Woźniak kl. VIb
Gabinet Figur Woskowych podzielony jest na kilka wystaw. Pierwsza przedstawia postacie, które zostały wpisane
do Księgi Guinessa, a więc znajdują się tam m. in najniźsi na świecie bracia bliźniacy i najwyższy człowiek, mający ponad dwa
metry wzrostu. Kolejna wystawa przedstawiała gwiazdy muzyki pop - Michaela Jacksona, Lady Gagę, Michała Wiśniewskiego oraz
popularnych aktorów hollywodzkich. Dalej można zobaczyć postacie historyczne i literackie, a także pisarzy, malarzy i uczonych.
Zapamiętaliśmy Lecha Wałęsę, Józefa Stalina, Józefa Piłsudskiego,Jana Pawła II, Jana Matejkę, Henryka Sienkiewicza, Alberta Einsteina,
czy Marię Skłodowską-Curie. Ostatnia wystawa poświęcona jest postaciom fantastycznym pochodzącym z filmów, baśni, komiksów.
Wszystkie figury znajdujące się w tym gabinecie są bardzo realistyczne i wyglądają jak żywe. Mieliśmy wrażenie, że się na nas patrzą.
Z wieloma zrobiliśmy sobie zdjęcia. Z pewnością odwiedzimy jeszcze to miejsce.
Oliwia Grzywacz, Zuzia Jaroszek, Amelia Kowalska, Julia Owczarek kl. VIb
24 maja, środa
Kolejny dzień rozpoczął się wyjazdem do Wolińskiego Parku Narodowego. Zwiedzanie zaczęliśmy od Muzeum
Przyrodniczego, które ukazuje bogactwo przyrody Parku. Naszą szczególną uwagę zwróciły wystawy przedstawiające środowisko
leśne i wodne. Ekosystem leśny reprezentowali tu: jeleń, sarna, dzik, lis. Widzieliśmy polującego bielika niosącego upolowaną
ofiarę, atakujące bataliony czy też odpoczywające na brzegu morza foki. Uczniowie mogli również podziwiać wystawę geologiczną
i etnograficzną.
Kolejnym etapem naszej wycieczki była Zagroda Pokazowa Żubrów. Wzdłuż ogrodzenia znajdują się widokowe pomosty i tablice poglądowe
o poszczególnych gatunkach. W wyodrębnionej zagrodzie widzieliśmy pospolite lecz trudne do obserwacji sarny, dziki, jelenie
a także bieliki.
Następną atrakcją parku, jaką mieliśmy okazję zobaczyć to Góra Gosań. Jest ona jednym z czterech punktów widokowych parku.
Ze szczytu podziwialiśmy piękny widok na szumiące daleko w dole morze, a także na Świnoujście i miasta po niemieckiej stronie
granicy. Jest coś niezwykłego w tym widoku, nie oddadzą tego ani zdjęcia, ani nasz suchy opis, trzeba spróbować to przeżyć
na własnej skórze.
Z górą Gosań trudno było nam się rozstać, jednak to, co zobaczyliśmy później było warte rozstania z pięknymi widokami.
Gdy uczniowie zobaczyli kolejną atrakcję parku - Jezioro Turkusowe - nie mogli oderwać oczu od koloru tafli wody. Piękna pogoda
zwiększała wrażenie. W jeziorze występuje zjawisko krasowe. Nazwa jeziora pochodzi od niebieskawo-zielonej barwy lustra.
Kiedy opuściliśmy to wspaniałe miejsce udaliśmy się na Wzgórze Zielonka. Jest to punkt widokowy, z którego roztacza się
niesamowity widok. To jedyne miejsce w Polsce, z którego można zobaczyć jednocześnie: Deltę Wsteczną rzeki Świny, Zalew Szczeciński,
wody Jeziora Wicko Wielkie oraz Morze Bałtyckie.
Około godziny 19-tej wróciliśmy do ośrodka. Po kolacji poszliśmy nad morze zobaczyć przepiękny zachód słońca. Na plaży
bawiliśmy się doskonale - graliśmy w siatkę plażową, zbieraliśmy muszle. Potem wróciliśmy do swoich pokoi i położyliśmy się spać.
Natalia Suwała, Oliwia Pawlak, Sandra Kolut, Maja Petrzak kl. Va
25 maja, czwartek
Obudziliśmy się po siódmej ze świadomością, że to nasz ostatni dzień w Niechorzu. Po śniadaniu (szwedzki stół, pychota!)
dowiedzieliśmy się, jak wiele atrakcji przed nami. Najpierw - Muzeum Rybołówstwa w Niechorzu. Było bardzo ciekawie.
Obejrzeliśmy film o wyławianiu bursztynu. Potem zobaczyliśmy, jak wygląda strój poławiacza, nawet mogliśmy go przymierzyć.
Był ciężki i niezbyt wygodny, ale chronił przed morską wodą i zimnem. Pani przewodnik pokazała nam inkluzję, czyli bursztyn,
w którym przed tysiącami lat zatopiły się owady lub szczątki roślin.
Dowiedzieliśmy się też jak rozpoznać prawdziwy bursztyn i nie przywozić do domu kamyków znalezionych na plaży podobnych
do bursztynu. W muzeum poczęstowano nas herbatką i pysznymi pączkami. Tak posileni na duchu i ciele wyruszyliśmy w kierunku
dworca kolejki wąskotorowej. Tym środkiem lokomocji dotarliśmy do Trzęsacza, słynącego z ruin kościółka stojących na klifie.
Historię tej budowli poznaliśmy w Muzeum Multimedialnym. W XIII w. kościół ten zbudowano 2 km od brzegu morza, a dziś tylko
dzięki specjalnej podporze nie porwały go morskie fale! Zabieranie lądu przez morze nazywa się abrazją, a dzięki niej powstaje
klifowe wybrzeże.
Legenda mówi, że zabieranie lądu związane jest z zemstą Władcy Mórz, któremu mieszkańcy Trzęsacza porwali córkę, piękną Syrenę
i pochowali ją na przykościelnym cmentarzu. Zrozpaczony ojciec zrobił wszystko, by jego dziecko wróciło w morskie głębiny,
dlatego niszczył sztormami ląd, aż cmentarz i kościół runęły do wody.
Do Niechorza wróciliśmy kolejką. Po obiedzie - latarnia morska! Około 200 schodów pod górę! Było warto, bo widok na morze
był piękny! Ciemnogranatowe fale z białymi grzywami przy brzegu, a dale po widnokrąg woda, woda, woda.
Gdy wyszliśmy z latarni, odwiedziliśmy ekspozycję egzotycznych motyli w motylarni, czyli takim specjalnym namiocie. Jakież
tam były piękne okazy! Fruwały wokół nas, przysiadały nam na rękach. Trzeba było uważać, by na nie przypadkiem nie stanąć.
Po kolacji ostatni raz poszliśmy na plażę. Było pięknie! Graliśmy w kartofla, zakopywaliśmy się w piasku, zbieraliśmy muszelki
i podziwialiśmy zachód słońca. Do ośrodka wróciliśmy bardzo późno. To był cudowny dzień, szkoda, że ostatni!
Zdjęcia z Zielonej szkoły
Natalia Tomaszewska, Justyna Chmielewska, Hubert Lutowski,
Alexander Cavallo, Adam Wachowski kl. 5c
ZIELONA SZKOŁA - 16.05-21.05.2016 R.
Aglomeracja Trójmiejska położona nad Zatoką Gdańską w Parku Krajobrazowym wraz z okolicznymi terenami tworzy niezwykłe połączenie
historii i przyrody - atrakcji turystycznych oraz zieleni i morza. Klasy 6a, 6b, 5a, 4c wraz z nauczycielkami p. Marzeną Gąsior, Tamarą Strzałkowską
i Katarzyną Zając- Brodecką wzbogacały wiedzę o Gdańsku, Gdyni i Sopocie oraz okolicznych miejscach przebywając na Zielonej Szkole we Władysławowie.
Grunwald był pierwszym miejscem, jakie zwiedziliśmy jadąc nad morze. W 1410 roku odbyła się tam jedna z największych bitew średniowiecza.
Drugiego dnia pojechaliśmy do historycznego gdańskiego Starego Miasta. Naszym oczom ukazała się Ulica Długa - z Ratuszem Głównego Miasta Gdańsk
i kamienicami z pięknymi fasadami oraz Długi Targ - z Fontanną Neptuna i Dworem Artusa. Chodząc Długim Pobrzeżem nad Motławą, która wpada do Zatoki
Gdańskiej, ujrzeliśmy słynny średniowieczny Żuraw, a po drugiej stronie rzeki - spichlerze. Odbijając z Długiego Pobrzeża w lewo weszliśmy w Ulicę Mariacką,
słynną z kamienic z krużgankami oraz... biżuterii z bursztynem. Idąc nią do końca doszliśmy do największego ceglanego kościoła na świecie - gotyckiej
Bazyliki Mariackiej. Następnie udaliśmy się do oliwskiego ZOO, obecnie największego ogrodu zoologicznym w Polsce.
Trzeciego dnia pojechaliśmy do Sopotu, przeszliśmy reprezentacyjną ulicą miasta - Ulicą Bohaterów Monte Cassino. Naszym oczom ukazała się Zatoka
Gdańska i piaszczysta, szeroka plaża. Przeszliśmy Parkiem Zdrojowym z widokiem niezwykłych starych kamienic z jedynymi w swoim rodzaju drewnianymi gankami.
Następnie czekała nas jeszcze jedna atrakcja - zwiedzanie Sopockiego mola - składającego się z 2 części: drewnianej i lądowej. Część drewniana
(czyli spacerowa) obejmuje, oprócz głównego pomostu (511,5 m, z czego 458 m wchodzi w głąb Zatoki Gdańskiej), pokłady dolne oraz pokład boczny,
które umożliwiają przybijanie statków pasażerskich oraz jachtów. Kolejny punkt programu to Opera Leśna amfiteatr, który charakteryzuje się przede
wszystkim bardzo dobrą akustyką i atrakcyjną lokalizacją. W okresie od września 2009 do czerwca 2012 roku obiekt przeszedł gruntowną modernizację.
Widownia opery mieści aktualnie 5047 widzów, przy złożonych przednich sektorach łączna ilość miejsc stojących oraz siedzących wynosi 5579.
Po południu zwiedziliśmy port na Helu i Fokarium.
Czwarty dzień rozpoczął się wyjazdem do Gdyni, nowoczesnego miasta zbudowanego z morza i marzeń. Miasto portowe przywitało nas widokiem
Skweru Kościuszki, przy którym znajdują się kolejne atrakcje do obejrzenia: niszczyciel z wojenną przeszłością ORP Błyskawica (Muzeum Marynarki Wojennej),
przepiękny żaglowiec Dar Pomorza oraz Oceanarium z wieloma, egzotycznymi morskimi zwierzętami.
Dzień piąty to relaks na plaży, budowanie zamków z piasku, plażowanie, gra w piłkę. Spacerkiem przeszliśmy przez Ośrodek Przygotowań Olimpijskich
i Aleję Gwiazd Sportu. Zobaczyliśmy port we Władysławowie. Wieczorem ognisko z pieczeniem kiełbasek i dyskoteka.
Szóstego dnia w drodze powrotnej do Radomia zwiedziliśmy Zamek Krzyżacki w Malborku - trzyczęściowa twierdzę obronną w stylu gotyckim o kubaturze
ponad 250 000 m/3, składającą się z podzamcza, zamku średniego i zamku wysokiego. Jest to jeden z największych zachowanych zespołów gotyckiej architektury
na świecie. Od 1309 do 1457 zamek w Malborku był siedzibą Wielkiego Mistrza Krzyżackiego, a miasto stolicą Państwa Zakonnego. Po roku 1457 przeszedł
we władanie polskie. Odtąd aż do roku 1772 był rezydencją królów Polski.
Wycieczkę zakończyła tradycyjnie wizyta w Mc Donaldzie.
p. Marzena Gąsior
Zdjęcia z Zielonej szkoły
ZIELONA SZKOŁA - 17.05-21.05.2015 R.
W dniach 17-21 maja 20115 r. uczniowie klas IIIa, IVb, Vc, VIa i VIc przenieśli się do średniowiecznego świata pierwszych Piastów.
W czasie pobytu na Zielonej Szkole dowiedzieli się, jakie były początki Państwa Polskiego oraz jak żyli, jak mieszkali i czym zajmowali się nasi
praprzodkowie - Słowianie. Poznali także osobliwości przyrodnicze Wielkopolskiego Parku Narodowego. W ten fascynujący świat pojechali
z pp. Ewą Zawadką, Marzeną Rybińską, Jadwigą Popiel i Irminą Bisińską.
Dzień I rozpoczął się bardzo wcześnie rano. Po długiej podróży autokarem młodzi podróżnicy dotarli do Torunia. Tu zwiedzili Rynek tego pięknego
miasta, następnie udali się do Planetarium, w którym obejrzeli film o Mikołaju Koperniku. Uczestniczyli też w dwóch wystawach interaktywnych.
Pierwsza - w Orbitarium - dotyczyła Kosmosu, druga zaś - w Geodium - poświęcona była Ziemi jako planecie. Dzięki aktywnemu działaniu uczniowie mogli
znaleźć odpowiedzi na wiele nurtujących ich pytań.
Dzień II to całodniowa wycieczka do Wielkopolskiego Parku Narodowego. W Muzeum Przyrodniczym w Jeziorach młodzi przyrodnicy zapoznali się
z przyrodą parku, po czym wyruszyli szlakiem turystycznym im. prof. Adama Wodziczki. Droga wiodła wzdłuż Jez. Góreckiego, jez. Kociołek i dalej
na Osową Górę. Wszyscy podziwiali zróżnicowaną florę i faunę parku, pomniki przyrody, rezerwat ścisły "Grabina", żeremie bobrów, głaz narzutowy
poświęcony pamięci prof. A. Wodziczki oraz źródełko Studnia Napoleona. Podczas spaceru udało się też zobaczyć jaszczurkę zwinkę, padalca, zaskrońca
i wiele gatunków ptaków. Wielkopolski Park Narodowy to żywe muzeum form polodowcowych o dużej bioróżnorodności - zostanie na długo w pamięci
uczestników wycieczki.
Dzień III dotyczył początków Państwa Polskiego i jego pierwszych władców - Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Uczniowie popłynęli promem
na Ostrów Lednicki, miejsce, które uważa się za wyspę władców. To tu w roku 966 Mieszko I przyjął prawdopodobnie chrzest, który umocnił pozycję Polski
w Europie i stał się historycznym początkiem świetności naszego kraju. Byli też pod Bramą Rybą, gdzie w 2000 r. papież Jan Paweł II spotkał się
w ramach Światowych Dni Młodzieży z młodymi ludźmi z całego świata. Następnie w Gnieźnie - pierwszej stolicy państwa polskiego - dzieci obejrzały spektakl
w technologii 3D przedstawiający etapy kształtowania się naszego państwa od czasów pogańskich do czasów panowania Bolesława Chrobrego.
Dzień IV był bardzo zimny i deszczowy. Uczniowie przenieśli się w zamierzchłe czasy do grodu w Biskupinie, który jest jednym z nielicznych
stanowisk archeologicznych w Polsce zawierających pełnowymiarowe rekonstrukcje wału obronnego, falochronu, bramy, ulic i budynków mieszkalnych ludności
wywodzącej się z kultury łużyckiej, trwającej od ok. XIV do ok. V w. p.n.e. Po zwiedzeniu osady pojechali do Kruszwicy, gdzie zapoznali się z legendarnymi
dziejami Polski. Wchodząc na słynną wieżę, przypomnieli sobie legendę o złym Popielu, którego zjadły myszy. Atrakcjami tego dnia niewątpliwie były
przejazd kolejką wąskotorową oraz rejs statkiem po Gople - największym jeziorze Pojezierza Wielkopolskiego. A deszcz padał. padał. padał. Po południu
dzieci przeniosły się do zupełnie innego świata - Westernu. W miasteczku Western jeździły konno, skakały na linach, karmiły kozy i świetnie się
bawiły w saloonie. Na szczęście deszcz przestał padać.
Dzień V uczniowie spędzili w pierwszej stolicy Polski - Gnieźnie. Tu zwiedzili Katedrę wzniesioną na Wzgórzu Lecha (założyciela Gniezdna).
Poznali też dzieje św. Wojciecha - patrona naszego kraju. Historia jego życia i męczeńskiej śmierci z rąk pogańskich Prusów została przedstawiona
na słynnych Drzwiach Gnieźnieńskich. Potem w Ośrodku Kultury Słowiańskiej "Comes" dzieci obejrzały prezentację uzbrojenia, strojów i obyczajów słowiańskich.
Dzień VI to powrót do Radomia. W drodze wizyta w Mc Donaldzie, gdzie przy posiłku można było podzielić się wrażeniami z Zielonej Szkoły.
pp. Irmina Bisińska, Ewa Zawadka
Zdjęcia z Zielonej szkoły
ZIELONA SZKOŁA - 10.06-15.06.2013 R.
W tym roku na Zieloną Szkołę uczniowie z naszej szkoły pojechali zwiedzać Trójmiasto. Mieszkali w miejscowości Chłapowo,
które oddalone jest od Trójmiasta około 30 km w pięknym ośrodku nad samym morzem o wdzięcznej nazwie Dalia. Podczas 6 dniowego pobytu zwiedzili Gdańsk,
Gdynię, Sopot, Malbork i Grunwald. Program Zielonej Szkoły realizowały dzieci z klas 6a,6b,5b,5c,4b i 4c z nauczycielkami p. Marzeną Gąsior,
Ireną Gozdek i Eweliną Kiliańską.
Dzień pierwszy
Grunwald
Grunwald - słowo pochodzące z języka niemieckiego, albo wywodzi się od Grünefelde (zielone pole - miejscowość i bitwa), albo jest
to uproszczona forma Grünwald (zielony las). Tu własnie w 1410 roku odbyła się jedna z największych bitew średniowiecza.
Przywitanie z morzem
Dzień drugi
Gdynia - Oceanarium i ORP Błyskawica
W Akwarium Gdyńskim prezentowane są wystawy muzealne dotyczące oceanografii, hydrobiologii oraz akwaria z florą i fauną
zarówno morską, jak i słodkowodną. Łącznie 215 gatunków z 61 rodzin, w tym:
. 142 gatunki ryb,
. 3 gatunki płazów,
. 12 gatunków gadów,
. 58 gatunków bezkręgowców.
ORP Błyskawica - polski przedwojenny niszczyciel, obecnie najstarszy zachowany okręt tego typu na świecie. Uczestniczył
w działaniach II wojny światowej od pierwszych do ostatnich dni walk w Europie, operując na Atlantyku, Morzu Północnym i Morzu Śródziemnym.
Od 1 maja 1976 roku zakotwiczony jest w Porcie Gdynia jako okręt muzeum.
Konkurs "Budujemy zamki z piasku"
I miejsce zajęły klasy 5, II - klasy 4, a III - klasy 6.
Dzień trzeci
Gdańsk
Stare Miasto - część dzielnicy Śródmieście. Jest to najstarszy obszar miasta. Na terenie Starego Miasta żył i pracował
astronom Jan Heweliusz.
Zabytki: Dwór Artusa, Ulica Długa i Długi Targ, Ratusz, Fontanna Neptuna, Złota Brama, Panienka z okienka, Złota Kamienica, Ulica Mariacka.
Wizyta w oliwskim ZOO
Miejski Ogród Zoologiczny Wybrzeża - ogród zoologiczny zlokalizowany w Oliwie, dzielnicy Gdańska. Zajmuje powierzchnię 136 hektarów
Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, co czyni z niego największą pod względem powierzchni placówkę tego typu w Polsce.
31 grudnia 2012 roku zoo zamieszkiwało 190 gatunków zwierząt (1 039 sztuk):
. ssaki - 79 gatunków (437 sztuk)
. ptaki - 72 gatunki (403 sztuki)
. gady - 30 gatunków (92 sztuki)
. płazy - 7 gatunków (105 sztuk)
. bezkręgowce - 2 gatunki (2 sztuki).
Dzień czwarty
Sopot
Opera Leśna - leśny amfiteatr o powierzchni 4 ha otwarty w lipcu 1909 w Sopocie. Opera Leśna znajduje się na skraju
Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego w kompleksie leśnym Lasów Oliwskich. Obiekt charakteryzuje się przede wszystkim dobrą akustyką i atrakcyjną
lokalizacją. Widownia opery mieści 4400 widzów, a scena (o długości 50 m i powierzchni 536 m2) jest w stanie pomieścić ponad 100 osobową orkiestrę.
Sceneria Opery Leśnej jest kojarzona przede wszystkim z odbywającym się tu corocznie festiwalem.
MOLO
Jeden z najpopularniejszych polskich obiektów rekreacyjno-imprezowych, wizytówka Sopotu.
Składa się z 2 części: spacerowej o długości 511,5 (najdłuższy drewniany pomost w Europie) oraz usytuowanego na lądzie placu
o powierzchni 20 tys. mkw.
Dyskoteka integracyjna
Dzień piąty
Władysławowo
Dom Rybaka - budynek wzniesiony w latach 50. XX w. jako hotel dla rybaków. Obecnie pełni funkcję budynku urzędu miasta,
a wieża stanowi punkt widokowy. Niższy taras położony jest na wysokości 45 m n.p.m., a wyższy - 63 m n.p.m. Z wieży widać panoramę miasta, morze,
przylądek Rozewie, Zatokę Pucką i Mierzeję Helską.
Cetniewo - Ośrodek Przygotowań Olimpijskich
W dawnym Centralnym Ośrodku Sportu im. Feliksa Stamma (obecnie Ośrodku Przygotowań Olimpijskich) wielokrotnie odbywają się imprezy sportowe
wysokiej rangi. W dwudziestoleciu międzywojennym w Cetniewie zlokalizowany był obóz wojskowy dla młodzieży, tzw. Szkoła Starszych Przysposobienia
Wojskowego. Przeznaczona była dla chłopców w wieku 15-17 lat i odbywała się w miesiącach letnich, po zakończeniu roku szkolnego.
Ognisko integracyjne
Dzień szósty
Malbork
Rezydencja wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego (1309-1457).
Rezydencja królów Polski (1457-1772)
Dewastacja (1772-1816)
Rekonstrukcja (1817-19396)
Odbudowa po 1945 roku
Zamek w Malborku jest jednym z najznakomitszych przykładów średniowiecznej architektury obronno-rezydencyjnej w Europie.
Opracowała: Marzena Gąsior
ZIELONA SZKOŁA - 12.05-16.05.2013 R.
W tym roku na Zieloną Szkołę pojechaliśmy do Ojcowskiego Parku Narodowego. Z mojej klasy pojechało 7 dziewczyn
i 6 chłopaków. Oprócz uczniów z naszej klasy, pojechali także uczniowie klasy IVa i VIc. Opiekunami na wycieczce były:
p. Irmina Bisińska, p. Monika Krajewska, p. Ewa Zawadka oraz p. Anna Krawczyk.
Dzień pierwszy
Wycieczka rozpoczęła się 12 maja o godz. 10:00. Wyjechaliśmy z parkingu przy ulicy Lekarskiej. Podróż trwała
dość długo, ale minęła nam w przyjemnej atmosferze. Rozmawialiśmy, słuchaliśmy muzyki i graliśmy w różne gry na telefonach.
Według programu wycieczki, w drodze do Ojcowa mieliśmy zwiedzać zamek w Chęcinach. Niestety, na miejscu okazało się,
że jest tam remont i jest on zamknięty dla zwiedzających. Do Ojcowa dotarliśmy więc ok. godziny 14.00, wcześniej niż było
to zaplanowane. Zostaliśmy zakwaterowani w ośrodku PTTK "Zosia". Ośrodek był duży, ładny a pokoje czyste i zadbane.
Ja zamieszkałam w pokoju 5-osobowym z Kaśką i Sandrą z mojej klasy i z Izą i Mają z klasy IVa. W naszym pokoju była malutka,
śliczna łazienka. Gdy rozpakowaliśmy się, poszliśmy na spacer do lasu. Po powrocie ze spaceru czekała na nas gorąca
obiado-kolacja. Resztę wieczoru spędziliśmy bawiąc się w naszych pokojach. O 22:00 rozpoczęła się cisza nocna i poszliśmy spać.
Dzień drugi
Wstaliśmy przed godziną 8:00 w bardzo dobrych nastrojach, pomimo tego że dzień był chłodny i deszczowy.
O 8:30 zjedliśmy smaczne śniadanie. Pani ogłosiła, że zbiórka będzie za godzinę. Na wycieczkę tego dnia pojechaliśmy do Wieliczki,
gdzie zwiedzaliśmy kopalnię soli. W kopalni schodziliśmy w dół krętymi schodami. Podczas schodzenia spadła mi z głowy czapka
i zleciała w przepaść. Na dole w kopalni pozwolono nam polizać ścianę. Sól na ścianach była naprawdę dobra. Pod ziemią znajdowały się
różne stoiska z pamiątkami i art. spożywczymi. Na powierzchnię wróciliśmy specjalną windą.
Z Wieliczki pojechaliśmy do Krakowa. W Krakowie udaliśmy się na Wawel gdzie znajduje się krypta: Marszałka Józefa Piłsudzkiego
oraz Prezydenta Rzeczpospolitej Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii. Na Wawelu oglądaliśmy także pomnik smoka wawelskiego.
W drodze na Rynek widzieliśmy "okno papieskie" w budynku Kurii Krakowskiej. Gdy na Rynku kupowaliśmy pamiątki i obwarzanki,
słyszeliśmy hejnał z wieży kościoła Mariackiego.
Około 18:00 wróciliśmy na obiadokolacje. Tego wieczoru w ośrodku odbyła się dyskoteka. Dyskoteka była
fantastyczna i wszyscy dobrze się bawiliśmy. Około 23:00 bardzo zadowoleni z zabawy, poszliśmy spać.
Dzień trzeci
We wtorek wstaliśmy rano, ubraliśmy się i o godz. 8:30 poszliśmy na śniadanie. Po śniadaniu pakowaliśmy
plecaki i szykowaliśmy się do wyjścia z ośrodka. O godz. 10:00 wyruszyliśmy wraz z panem przewodnikiem Tomaszem Żmudzkim na
pieszą wycieczkę po Ojcowskim Parku Narodowym.
Zwiedziliśmy Muzeum Przyrodnicze, gdzie obejrzeliśmy film 3D. Film ten przedstawiał historię tworzenia się Doliny Prądnika
i Ojcowskiego Parku Narodowego. Po filmie oglądaliśmy ekspozycje muzealne. W gablotach, w jednej z sal muzeum, pokazane są
liczne eksponaty geologiczne. W następnej sali oglądaliśmy makietę Ojcowskiego Parku Narodowego. Kolejna sala okazała
się najciekawsza. Znajdowała się tam diorama; na umieszczonych na antresoli stanowiskach 3D obejrzeć można było bardzo
dużo fotografii grzybów, roślin i zwierząt występujących na terenie parku.
Po zwiedzaniu muzeum pan przewodnik zaprowadził nas do Jaskini Łokietka. Nazwa jaskini jest związana z legendą,
która głosi, że ukrywał się w niej przyszły król Polski Władysław Łokietek przed pościgiem króla czeskiego Wacława II. Legenda mówi także
o tym, że życie Władysława Łokietka uratował pająk, który swą pajęczyną zasłonił wejście do jaskini czym zmylił pościg Wacława.
Jaskinia ta jest duża. Składa się z kilku korytarzy, dwóch dużych sal: Rycerskiej i Sypialni oraz dwóch mniejszych. Oglądaliśmy
tam stalaktyty, stalagmity i stalagnaty. Temperatura powietrza w jaskini wynosi 7,5 st. C.
Z Groty Łokietka przeszliśmy skalną Bramą Krakowską do Źródełka Miłości.
Ze źródełka mogliśmy napić się wody. Pan przewodnik mówił nam, że według podań, osoby r pijące razem tę
źródlaną wodę, mogą się w sobie na zawsze zakochać.
Następnie udaliśmy się do Jaskini Ciemnej. Jaskinię tę zwiedzaliśmy przy zapalonych świeczkach. Ja trzymałam
jedną z nich. Pan przewodnik pokazał nam zamieszkujące to miejsce nietoperze.
Po obejrzeniu Groty Ciemnej, był czas na odpoczynek i posiłek na świeżym powietrzu. Później wróciliśmy spacerem
do ośrodka na ciepłą obiadokolację. Wieczorem była dyskoteka, na której świetnie się bawiliśmy. W końcu zmęczeni poszliśmy bardzo szybko spać.
Dzień czwarty
Obudziliśmy się parę minut po godzinie 7:00. Za oknem świeciło już słońce. Tego dnia pogoda była dużo ładniejsza,
niż w dni poprzednie. O 8:30 jak co dzień poszliśmy na śniadanie. O 10:00 wyjechaliśmy autokarem na objazdową wycieczkę po Ojcowskim
Parku Narodowym i Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.
Pierwszym punktem wycieczki było oglądanie przez nas drewnianej Kapliczki "Na Wodzie". Kapliczka ta jest malutka i śliczna.
Bardzo mi się podobała. Pan przewodnik opowiadał nam, że car Mikołaj II wydał zarządzenie zabraniające stawiania
obiektów kościelnych na ziemi ojcowskiej, zakaz sprytnie ominięto, stawiając budynek "na wodzie". Mówił nam, że tak podania tłumaczą
nietypowe umiejscowienie kapliczki.
Następnie pojechaliśmy obejrzeć Maczugę Herkulesa. Jest to najbardziej znana skała Ojcowskiego Parku Narodowego.
Skała powstała z twardych wapieni skalistych, ma wysokość 25 metrów.
Z tego miejsca udaliśmy się do zamku, który nosi nazwę Pieskowa Skała. Z zamkiem tym wiąże się legenda, która wspomina,
że w jego baszcie była więziona jedna z córek Toporczyków, Dorotka, kochająca giermka - lutnistę, przemocą wydana za starego Szafrańca.
Po pewnym czasie zjawił się ukochany Dorotki, przebrany w zakonny habit, pragnąc ją stamtąd wydostać. Obydwoje zostali jednak schwytani
przez służbę i otrzymali średniowieczne wyroki: giermka rozszarpały konie, włócząc go po stokach góry, a Dorotka miała umrzeć śmiercią
głodową w baszcie zamkowej. Podobno przez pewien czas jej ulubiony pies, z trudem wdrapywał się na wysoką skałę
(nazywaną w związku z tym niekiedy - Pieskową) i do baszty przynosił resztki jedzenia. Miejsce na którym znajdowało się legendarne
więzienie nazywa się Skałą Dorotki. Zamek jest wielki i bardzo piękny. Najbardziej podobał mi się tam ogród w stylu włoskim
(w kształcie labiryntu).
Kolejnym punktem naszej wycieczki była Pustynia Błędowska. Jest to największy w Polsce obszar lotnych piasków.
Nigdy wcześniej nie byłam na pustyni. Widok takiego wielkiego, piaszczystego terenu, był niesamowity.
Po obejrzeniu Pustyni mieliśmy chwilę przerwy na odpoczynek i posiłek na trawie, pod drzewami.
Następnie Pan Przewodnik zabrał nas na Zamek Ogrodzieniecki w Podzamczu. Jest to najbardziej imponująca budowla jaką widzieliśmy.
Zamek, który kiedyś musiał być ogromny, został zbudowany z twardego wapienia i dolomitów. Stoi na Górze Janowskiego.
Z wielkim zaciekawieniem obejrzeliśmy komnaty ruin średniowiecznej budowli, która w tamtych czasach musiał być wspaniałą
twierdzą rodziny Bonerów. Jan i Seweryn Bonerowie są najbardziej znanymi jego właścicielami, ponieważ to właśnie oni przyczynili
się do jej rozbudowania. Bardzo podobało mi się spacerowanie po tych ruinach. Na dole pod zamkiem mogliśmy kupić pamiątki na
ustawionych straganach.
W planach wycieczki było jeszcze zwiedzanie zamku w Rabsztynie. Niestety po przybyciu na miejsce, okazał się
on zamknięty. Mogliśmy tylko zobaczyć go z zewnątrz. Pod zamkiem pan przewodnik zorganizował nam konkurs. Pytania konkursowe dotyczyły
zwiedzanych przez nas obiektów. Konkurs wygrał Adaś z mojej klasy.
Po powrocie do ośrodka i zjedzeniu obiado-kolacji, Panie opiekunki zorganizowały nam wspaniały wieczór.
Na terenie ośrodka było ognisko. Można było też grać w badmintona, siatkówkę oraz piłkę nożną. Ja cały wieczór grałam w piłkę nożną
z innymi uczniami mojej klasy oraz klasy VI. Tego ostatniego wieczoru bawiliśmy się naprawdę świetnie. Tuż przed ciszą nocną udaliśmy
się do swoich pokoi. Przed położeniem się do łóżek musieliśmy jeszcze spakować się. Około godziny 23:00 poszliśmy spać.
Dzień piąty
Ostatniego dnia rano wstaliśmy w niezbyt dobrych nastrojach. Pogoda była piękna, było ciepło i słonecznie.
Nie byliśmy zadowoleni z tego, że to już ostatni dzień Zielonej Szkoły. Po zjedzeniu śniadania mieliśmy czas na spakowanie
ostatnich swoich rzeczy. Gdy wszyscy byliśmy gotowi do wyjazdu, Panie sprawdziły czy w pokojach nic nie zostało. Około godziny
10:00 wyjechaliśmy z ośrodka w kierunku Radomia.
Na początku podróży zatrzymaliśmy się aby obejrzeć Jaskinię Nietoperzową. W jaskini tej można zobaczyć liczne szczątki kości
zwierzęcych oraz wiele gatunków żyjących tam obecnie nietoperzy.
Po zwiedzeniu Jaskini Nietoperzowej ruszyliśmy w dalszą podróż. Po drodze zwiedziliśmy klasztor
zakonu paulinów w Częstochowie. Obejrzeliśmy tam Cudowny Obraz przedstawiający Najświętszą Maryję Pannę z Dzieciątkiem.
Gdy wyszliśmy z klasztoru, przeszliśmy Jasnogórską Drogę Krzyżową. W parku klasztornym, który otacza z trzech stron mury
sanktuarium umieszczono czternaście rzeźb przedstawiających drogę krzyżową Pana Jezusa. Następnie zwiedziliśmy dawny Arsenał broni
i amunicji, w którym obecnie obejrzeć można zabytkowy oręż, wiele cennych pamiątek historycznych, m.in.: kule armatnie, szable
hetmanów polskich, bogatą kolekcję odznaczeń, medali i dyplomów. Po zwiedzaniu mogliśmy zakupić pamiątki z Jasnej Góry.
Z Częstochowy wyruszyliśmy w drogę do domu. Podróż mijała wesoło. Rozmawialiśmy i bawiliśmy się w autokarze.
Nasze panie opiekunki zorganizowały postój przy McDonaldzie i każdemu z nas zakupiły tam kanapkę. Do Radomia dojechaliśmy około
18:30. Na parkingu przy ulicy Mickiewicza czekali na nas nasi rodzice. Mnie przywitali także siostra Zosia i brat Jacuś.
Pożegnaliśmy się ze sobą nawzajem, a także z Paniami i rozeszliśmy się do swoich domów.
Wyjazd na zieloną szkołę był wspaniały. Bardzo podobał nam się Ojcowski Park Narodowy. Byliśmy w wielu ciekawych miejscach
i widzieliśmy naprawdę interesujące obiekty. Osobiście, najbardziej podobały mi się, zachowane do dzisiaj, ruiny zamku
w Ogrodzieńcu. Podczas wycieczki wszyscy mieliśmy okazję dobrze się bawić, spędzając ze sobą dużo czasu. Szkoda, że trwała
ona tylko pięć dni. Nie możemy doczekać się wyjazdu w przyszłym roku.
Zuzia Winiarska - kl. Va
Przeczytaj sprawozdania innych uczestników wycieczki:
Adam - kl. Va,
Anna - kl. VIc,
Filip - kl. Va,
Franek - kl. VIc,
Jakub - kl. Va.
ZIELONA SZKOŁA - SKORUPKI 28.05-1.06.2012 R.
Kraina Wielkich Jezior Mazurskich - jest to obszar wyjątkowy zarówno w skali całego kraju, jak i Europy
- niezwykle bogaty pod względem przyrodniczym, pełen historycznych zabytków oraz uwielbiany przez miłośników sportów wodnych,
wędkarstwa i letników.
Obszar ten nazywamy również "Krainą 1000 jezior", bo jest ich dokładnie 1051. Nad jednym z nich o nazwie Tałty w miejscowości
Skorupki program dydaktyczny realizowały dzieci z klas 4b, 5a, 5b, 5c, 6a i 6b pod opieką nauczycieli p. M. Gąsior, T. Strzałkowskiej
oraz p. R. Gregorczyka. Podczas pobytu na Zielonej Szkole dzieci miały okazję zwiedzić ciekawe miejscowości pełne zabytkowych budowli,
brały udział w lekcjach muzealnych oraz czynnie wypoczywały.
Dzień pierwszy
Drozdowo
W dawnym dworze Stanisława Lutosławskiego mieści się obecnie Muzeum Przyrody Mazurskiej.
W tym dworku zmarł w 1939 r. Roman Dmowski -
współtwórca odrodzenia państwa polskiego.
Ognisko integracyjne
Ognisku towarzyszyły występy wokalne dzieci.
Dzień drugi
Rejs statkiem po jeziorze Śniardwy
Jest to jezioro morenowe z 8 wyspami .Brzegi jeziora są stosunkowo niskie, zabagnione, oraz porośnięte sitowiem i tatarakiem.
Na jeziorze występują silne wiatry. Przez Śniardwy prowadzi szlak żeglugi mazurskiej.
Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie
Park znajduje się na terenie Puszczy Piskiej. Celem Parku jest umożliwienie zwiedzającym poznanie gatunków zwierząt rodzimych.
Położenie Parku na śródleśnych łąkach stwarza zwierzętom możliwość życia w warunkach zbliżonych do naturalnych.
Popołudnie w sportowym klimacie
Wszelkie formy aktywności fizycznej podejmowane poza obowiązkami domowymi i nauką, stosowane w celu odpoczynku i rozrywki
przyczyniają się do rozwoju zainteresowań i osobowości dzieci, rozładowania napięcia nerwowego oraz zapobiega chorobom.
Jej formy wynikają głównie z typu zainteresowań i miejsca pobytu człowieka. Do tego typu aktywności dzieci
nie musiały być zapraszane.
Dyskoteka integracyjna
Dzień trzeci
Muzeum Mazurskie w Owczarni
Muzeum odbiega od ogólnie przyjętych schematów, ponieważ zwiedzający staje pośród starych przedmiotów, w ich bezpośrednim
otoczeniu czując klimat minionych lat. Przekraczając progi muzeum, zwiedzający ma wrażenie jakby się przeniósł w czasie.
Od ponad 10 lat gromadzone są meble, sprzęty gospodarstwa domowego i maszyny rolnicze. Zebrany materiał został poukładany
w budynku tzw. Czworakach w byłym majątku ziemskim w Owczarni.
Święta Lipka
To sławne sanktuarium maryjne już od średniowiecza przyciągające pielgrzymów nie tylko z Prus i Warmii, ale nawet z dalekich
stron Polski. Święta Lipka - to także obiekt zabytkowy niezwykłej wartości, zaliczany do najwspanialszych okazów
późnego baroku w Polsce.
Reszel
Zamek w Reszlu - położony jest nad brzegiem rzeki Sajny, w południowo-wschodniej części miasta. Powstał w latach 1350-1401.
Był wielokrotnie oblegany i kilkakrotnie zdobywany przez wojska polskie i krzyżackie. W XIX wieku zamek zaadaptowano na więzienie
i dopiero po II wojnie światowej postanowiono gruntownie go odrestaurować.
Gierłoż
W Gierłoży, niegdyś Wolfsschanze, czyli Wilczym Szańcu, mieściła się słynna kwatera główna Adolfa Hitlera. Twierdzę
zaczęto budować w 1940 r. w związku z planowanym atakiem na Związek Radziecki. Na obszarze o powierzchni 2,5 km2
powstało 80 budowli, w tym 50 bunkrów. Hitler wraz z naczelnym dowództwem sił zbrojnych przebywał w Wilczym Szańcu od 1941 r.
W listopadzie 1944 r. na wieść o zbliżaniu się Armii Czerwonej wycofujące się wojska armii niemieckiej wysadziły wszystko
w powietrze. Dziś ogląda się to, co ocalało: bunkry i schrony w różnym stanie.
Dzień czwarty
Giżycko
Twierdza Boyen - twierdza w kształcie gwiazdy, zbudowana w latach 1844-1856 z rozkazu króla Fryderyka Wilhelma IV.
Ten ważny obiekt strategiczny położony jest w zachodniej części Giżycka, na wąskim przesmyku pomiędzy dwoma dużymi
jeziorami mazurskimi - Kisajno i Niegocin. Wzniesiona została na obszarze Prus Wschodnich liczącym ok. 100 ha i stanowiła
główne ogniwo w łańcuchu umocnień zamykających od wschodu dostęp na teren państwa pruskiego.
Ścieżka dydaktyczna po Lesie Miejskim
Nadleśnictwo Giżycko zostało utworzone w 1945 roku i do 1947 roku nosiło nazwę Łuczany. W 1612 roku wraz z prawami miejskimi
Giżycku nadano las. Teren ten nazywano "Dębowy las", a w 1858 roku przyjęto nazwę Las Miejski. Wielkość tego terenu określano
na około 67 hektarów. Spacerując po lesie spotkamy różne drzewa: sosny, świerki, dęby, brzozy i olchy. Wiek i wielkość tych
drzew jest zróżnicowana, spotkamy tu wiele pomników przyrody.
Molo w Giżycku
Jedną z atrakcji turystycznych Giżycka jest jedyne w Europie śródlądowe molo i plaża miejska nad jeziorem Niegocin,
która jest położona ok. 200 m od centrum miasta.
Dzień piąty
Był ostatnim dniem na Zielonej Szkole, niestety zimnym i deszczowym. W drodze do Radomia mieliśmy zobaczyć pole bitwy pod Grunwaldem,
ale ze względu na bardzo złe warunki atmosferyczne zrezygnowaliśmy. Pocieszeniem była wizyta w McDonaldzie. Mamy nadzieję,
że w przyszłym roku znów pojedziemy na Zieloną Szkołę - tym razem nad morze, a po drodze jest przecież Grunwald.
Marzena Gąsior
ZIELONA SZKOŁA - ZAWOJA 27-31.05.2011 R.
Zawoja leży u stóp Babiej Góry (1725 m) nad rzeką Skawicą. Znana miejscowość letniskowa i turystyczna,
stanowi punkt wypadowy dla turystyki w rejonie Babiej Góry, pasma Policy i Jałowca. Mieści się tu siedziba Babiogórskiego
Parku Narodowego. Zawoja jest jedną z najdłuższych wsi w Polsce, liczy około 18 kilometrów długości. W dniach 27-31.05.2011
w Zawoi realizowała program Zielonej Szkoły klasa 4a, 5a i 6a z wychowawcami p. Marzeną Gąsior, Ireną Gozdek i Robertem Gregorczykiem.
Nauka podczas "zielonej szkoły", to obcowanie z żywą przyrodą, kulturą, historią. "Lekcje na trawie" pobudzają kreatywność,
i niosą niekwestionowane korzyści dla zdrowia i dobrego samopoczucia dzieci.
Kraków - Jest jednym z najstarszych miast Polski. Do 1795 r. Kraków był stolicą Polski a do 1611 r. siedzibą polskich królów.
Zamek Królewski na Wawelu - rezydencja królewska o charakterze zabytkowym, mieszcząca się na Wzgórzu Wawelskim z pięknym
dziedzińcem arkadowym. Zwiedzanie grobów królewskich rozpoczyna się w krypcie św. Leonarda. Została ona wzniesiona w latach 1090-1117.
Od 2010 roku spoczywa tu poprzedni prezydent - Lech Kaczyński z żoną Marią Kaczyńską.
Podczas wędrówek szlakami turystycznymi dzieci podziwiały piękno beskidzkiej przyrody i zapoznały się z historią
regionu.
Występ regionalny gawędziarzy
Humorystyczny występ młodych artystów, z zespołów regionalnych. Prezentacja strojów babiogórskich, góralskie granie
i śpiewanie, a przede wszystkim duża dawka góralskiego poczucia humoru.
Wykonywanie "eko-zabawek z siana"
Zabawki z siana to wyroby ekologiczne, naturalne. Powstają poprzez odpowiednie skręcenie i zawiązanie ususzonego
siana nićmi. Dzieło wykańczają oczy z nasion, grochu, kukurydzy czy fasoli, kokardki, kwiatki itd.
Malowanie na szkle
Malarstwo na szkle odgrywało ważną rolę w kulturze ludowej regionu. Tematem zajęć było poznanie tradycji malarstwa
na szkle oraz nabycie praktycznej umiejętności malowania, z zachowaniem tradycyjnych reguł powstawania obrazu.
Wycieczka krajoznawczo-przyrodnicza na halę Krupową
Trasa wycieczki prowadziła przez polanę "Zimna Dziura", Mosorny Groń i widokowy Cyl Hali Śmietanowej do schroniska
na Hali Krupowej i pokrywała się z trasą wędrówki ks. kardynała Karola Wojtyły tuż przed wyborem na papieża w 1978 r.
Wycieczka turystyczna - Diablak
Wejście z Przełączy Krowiarki szlakiem czerwonym na szczyt Babiej Góry - "Królowej Beskidów" (1725 m. npm.).
Ze szczytu dzieci podziwiały panoramę Tatr, Pienin, Gorc i całego Beskidu Żywieckiego oraz jezioro orawskie.
Zejście prowadziło Polany Markowe Szczawiny. Na polanie Markowe Szczawiny mieści się schronisko im. H. Zapałowicza,
oraz Muzeum Turystyki Górskiej.
Anioły z ciasta solnego
Wycieczka do Zatoru
Zwiedzanie parku "Dinozatorland". Podczas zwiedzania parku dzieci wsłuchiwały się w przerażające odgłosy
"ożywionych" prehistorycznych gadów, w tym największego na świecie ruchomego T-Rexa. Ścieżka edukacyjna wytyczona jest w starym lesie,
bogata nie tylko w "ożywione" prehistoryczne gady, ale również w piękne, kilkusetletnie okazy drzew. Spotkać tu można również figury
pierwszych ludzi, jacy zamieszkiwali naszą planetę.
Wadowice
18 maja 1920 - w domu przy Kościelnej 7 urodził się Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II.
Ognisko integracyjne
Dyskoteka
Wszelkie formy wyjazdów szkolnych odgrywają szczególną rolę w programie dydaktycznym i wychowawczym.
Umożliwiają realizację celów trudnych, bądź niemożliwych do podjęcia w normalnych szkolnych warunkach.
Pozwalają na poznawanie środowiska przyrodniczego poprzez obserwację, badanie i doświadczenie. Bezpośrednie obserwacje
i doświadczenia zaspokajają naturalną ciekawość dzieci, a przede wszystkim umożliwiają praktyczne poznawanie świata.
Klasy 4a, 5a, 6b z wychowawcami p. mgr Ireną Gozdek, p. mgr Robertem Gregorczykiem oraz p. mgr Marzeną Gąsior wyjechały
w ostatnim tygodniu maja na Mazury do miejscowości Skorupki, aby program dydaktyczny realizować w czasie trwania
"Zielonej Szkoły". Podczas zajęć terenowych dzieci obserwowały zjawiska zachodzące w przyrodzie, cechy krajobrazu,
zajęcia ludności, poznawały gatunki flory i fauny. Integrowały się podczas wspólnych zabaw przy ognisku i na dyskotece.
Zwiedzały ciekawe miejscowości pełne zabytkowych budowli, muzea i skanseny. Czynnie wypoczywały.
Muzeum Przyrody w Drozdowie mieści się w dawnym dworze Stanisława Lutosławskiego.
Jest to połączenie pozostałości XVIII-wiecznego dworku z dobudowaną do niego jednopiętrową, klasycyzującą
willą wzniesioną według projektu Franciszka Lilpopa w 1895 r.
Najbardziej znaną w Polsce i niewątpliwie jedną z bardziej znanych w Europie kwater niemieckich jest Wilczy Szaniec
(Wolfschanze). Powstała w latach 1940-1944 z uwagi na plany Hitlera związane z atakiem na ZSRR. Było tam stanowisko
dowodzenia oraz kwatera główna Hitlera.
Święta Lipka - ta niewielka miejscowoąć znana już od XV wieku jako miejsce licznych pielgrzymek,
położona jest w pobliżu Kętrzyna nad jeziorem Dejnowa. Co roku, ponad 100 tys. turystów przyjeżdżających na Mazury,
odwiedza znajdujące się tu Sanktuarium Maryjne. Z powodu licznych grup pielgrzymów, Święta Lipka często nazywana
jest "Częstochową Północy".
Historia zamku reszelskiego sięga połowy XIII wieku, kiedy krzyżacy zbudowali tu pierwszy grodek drewniano-ziemny.
Od 1281 roku Reszlem władali biskupi warmińscy, którzy około 1350 roku rozpoczęli budowę zamku, który miał pełnić rolę obronnej twierdzy.
Od ponad 10 lat gospodarze gromadzą tu pozostałe w terenie meble, sprzęty gospodarstwa domowego i maszyny rolnicze.
Zebrany materiał został poukładany w budynku tzw. Czworakach w byłym majątku ziemskim w Owczarni. Przedmioty tam zgromadzone
to pierwowzory obecnego sprzętu AGD. Niektóre do złudzenia przypominają obecne, a prawie wszystkie są z 1930 r.
Twierdza Boyen wzniesiona w latach 1844-1856 jest doskonale zachowanym przykładem pruskiej szkoły fortyfikacyjnej.
Położona na zachód od Giżycka, na wąskim przesmyku pomiędzy dużymi jeziorami Niegocin i Kisajno, stanowiła główne ogniwo
w łańcuchu umocnień zamykających od wschodu dostęp na teren państwa pruskiego. Zbudowana została na obszarze liczącym ok. 100 ha
i stanowiła bardzo ważny obiekt strategiczny Prus Wschodnich.
WIEŻA CIŚNIEŃ zwana Wodną Wieżą, wybudowana w 1900 r., zaopatrywała Giżycko w bieżącą wodę,
aż do roku 1997. Obecnie wieża widokowa.
"Indiańska Wioska" na skraju miejscowości Spytkowo koło Giżycka to plenerowe muzeum,
w którym w kilkunastu namiotach indiańskich zwanych tipi prezentowanych jest ponad sto eksponatów obrazujących
życie dawnych Indian z obszaru Wielkich Równin.
Park Dzikich Zwierząt Kadzidłowo znajduje się na terenie Puszczy Piskiej. Celem Parku jest umożliwienie
zwiedzającym poznania gatunków rodzimych. Położenie Parku na śródleśnych łąkach stwarza zwierzętom możliwość życia
w warunkach zbliżonych do naturalnych.
Jezioro Śniardwy - największy śródlądowy zbiornik wodny w Polsce położony w południowej części Krainy Wielkich
Jezior Mazurskich na terenie gminy Mikołajki i gminy Pisz, w obrębie Mazurskiego Parku Krajobrazowego.